Ciekawostki:
-to jedna z najstarszych roślin leczniczych
-w kulturze europejskiej zapisał się jako siedlisko demonów
-w wigilię św. Jana przystrajano jego gałęziami domostwa by uchronić je przed czarami, zarazą i pożarem
-występuje w herbie i na fladze czeskiej wsi Kryštofovo Údolí
-gąbczasty rdzeń stosowano w zegarmistrzostwie jako czyściwo
-dawniej kwiatów używano by pobudzić laktacje u kobiet karmiących
-wywar z pędów stosuje sie do ekologicznego zwalczania kretów, norników, mszyc, rolnic i bielinka kapustnika
-podstawowy składnik włoskiego likieru Sambuca
Właściwości lecznicze wykazują: kwiaty, dojrzałe owoce, kora, korzenie i liście.
KWIATY
Zastosowanie: przy przeziębieniach
"Szampan"
Syrop
Napar:
Kwiatostany zbieramy w suche dni wybierając te baldachy w których cześć kwiatów jest jeszcze nierozwinięta. Kwiatostany ścinamy, nie zrywamy i delikatnie układamy w koszu. Szypułki usuwamy dopiero po wysuszeniu.
Przy przeziębieniach, chorobach reumatycznych,
A tak wiedźma rozumie "suche, przewiewne miejsce" |
OWOCE
Powiedziano mi na studiach że owoce Czarnego bzu są trujące na surowo... Na forach też piszą, że silnie trujący, i że można zbierać tylko ten na czerwonych łodyżkach... Nie jedzcie surowego! Pamiętajcie! Kto jeśli nie Wy będzie tak wytrwale nadawał sens mym eksperymentom? Ostatecznie i tak smakuje obrzydliwie... Zanim mi powiedzieli, że trujący, jako dziecko zjadłam... Teraz mi wstyd. Co za tym idzie owoców nie ruszam. Kwiaty mi wystarczają;/ Więc zgodnie z założeniem bloga- nie opiszę czegoś czego sama nie używam.
"SZAMPAN"
Zrywam całe wiadro kwiatostanów czarnego bzu. Przekładam do największego w domu, wyparzonego wcześniej gara, zalewam na ok dobę przestudzoną przegotowaną wodą. [można dodać pokrojonej w plastry cytryny] Następnego dnia przecedzam ten "zacier" do gąsiorów na wino. Dodaję cukru lub miodu, zależnie od tego co mi wpadnie pod rękę. No i czekam ;p