niedziela, 14 maja 2017

Szparag lekarski ( Asparagus officinalis)

Szparagów, zdaje się, nikomu przedstawiać nie trzeba... Gdybyście jednak byli ciekawi...

Sezon w pełni !

Szparagi, znane są nam głównie z półek sklepowych jako popularne sezonowo warzywo, oraz z wyjazdów zarobkowych do zachodnich sąsiadów. Wielbiciele roślin ozdobnych mogą ewentualnie kojarzyć A.plumosus, a nieco starsi czytelnicy A.Sprengera, oraz dodawane nałogowo do goździków w charakterze przybrania w czasach minionego ustroju. Szczególnie ten ostatni zapisał się w wiedźmowej pamięci czarną kartą licznych zadrapań i niejednokrotnego splatania włosów... Ale dopiero od czasu, gdy mała wiedźma poczęła głową wystawać ponad stół w szklarni :)

Wróćmy jednak do naszej odmiany konsumpcyjnej.

Poza ceną, jedną z największych zmór zjadaczy szparagów jest ich częsta łykowatość oraz niejednokrotnie gorzkawy posmak. Na uczelni wyjaśniono mi, że są to symptomy złego przechowywania, a tak po chłopsku to zwyczajnie nieświeżego produktu. Przede wszystkim, kupując szparagi, należy wybierać sprzedawców, którzy ustawili pęczki na tackach z odrobiną wody, aby nie więdły, omijać natomiast szerokim łukiem tych, którzy rzucają je na półkę jak chochoły słomy. Tyle w kwestii zakupów.

W kwestii uprawy z kolei zapamiętałam, że to białe wycina się spod powierzchni ziemi ostrym narzędziem, gdy tylko skorupa na kopczyku [wymagają obsypywania] zaczyna pękać, że zbiór na dużej plantacji odbywa się 2 razy na dobę i że szparag urośnie wszędzie, bo nie wymaga od życia prawie niczego. Szparag zielony i biały to w zasadzie to samo, z takim wyjątkiem, że potraktowany ostrym narzędziem dopiero po ujrzeniu słonka.

Jako pokrzywdzona przez szklarniowe, kolczaste łobuzy i zniechęcona doznaniami smakowymi przez długie lata stroniłam od szparagów, do czasu gdy podczas długiego spaceru skończyły mi się zapasy wody, a do cywilizacji było daleko. Natrafiłam tam na nierozwinięte łodygi zdziczałych szparagów, i ma miłość do nich rozkwitła! Nic dziwnego, wszak uchodzi za afrodyzjak [jak wszelkie jadło o kształtach fallicznych]



Przypisywane działanie:

-moczopędnie

-przeciw zaparciom

-polecane przy nadciśnieniu [asparagina]

-na potencję i libido

-w chińskiej medycynie ludowej dla poprawy stanu psychicznego i cukrzycy

-kwas foliowy [dla kobiet planujących ciążę]

-bogate źródło witamin, soli mineralnych, błonnika i antyoksydantów

-niska wartość kaloryczna - ok 20kcal




Ciekawostki:

-prażone nasiona stanowią surogat kawy

-można je zapiekać w piecu lub na grillu

-u połowy populacji powodują nieprzyjemną woń moczu [uwarunkowania genetyczne]

-w niektórych krajach uznawany za oficjalną roślinę leczniczą [np. Meksyk, Francja, Wenezuela]

W kulturze:

-Vincenzo Campi "Sprzedawczyni owoców"


-Frans Snyders "Martwa natura z owocami w wiklinowym koszu"