Obiecałam przepis na paprykarz z arsenału wiedźmowej rodzicielki, zatem zdjęcie legendarnego kajeciku w dzierganej oprawie [przy okazji obrazujący na czym wiedźmie upływają długie jesienne wieczory]
Składniki:
- 1,5 kg pomidorów sparzonych i obranych ze skórki. Niestety z góry muszę uprzedzić, że te marketowe się nie nadają, zmieniają bowiem produkt finalny w coś na kształt zupy. Po pierwszych złych doświadczeniach zastąpiłam je własnej roboty przecierem pomidorowym, ale równie dobrze sprawdzi się koncentrat pomidorowy [jako że podane na opakowaniu stężenie wynosi 30% potrzebujemy zatem 0,5 kg koncentratu i litr wody]
-0,5kg cebuli drobno pokrojonej
-0,5 marchwi [zetrzeć na tarce]
-0,5 szklanki oleju lub oliwy
-łyżka soli
-łyżka cukru
-0,5 łyżki octu
-2 liście laurowe
-0,5 łyżeczki pieprzu mielonego / ziołowego
-łyżeczka mielonej papryki słodkiej
-szczypta [no może 3,4 szczypty] chilli
-2 woreczki ryżu
PRZYGOTOWANIE:
Ryż podgotować ok 15 minut w małej ilości wody. Dorzucić do gara razem ze wszystkimi powyższymi składnikami. Zamieszać. Dusić 45 minut, [Jeśli jednak zdecydujecie się na wersję ze świeżymi pomidorami, może być konieczne odparowanie nadmiaru wody, zatem pod koniec duszenia zdejmijcie pokrywkę]
Przełożyć do słoików. Zapasteryzować.
Oczywiście jeśli wolicie wersję tradycyjnie niewegetariańską wraz z ryżem dorzućcie 2 puszki dowolnej ryby bez ości w sosie własnym. W sensie zawartość tych puszek ;p
Koniecznie dajcie znać jak wam poszło <3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz