niedziela, 6 listopada 2016

Spełniamy wiedźmowe marzenia

Wraz z nadciągającym końcem roku wiedźmę wzięło na podsumowania. Nie tylko kulinarne ale przede wszystkim rozliczenie z własnymi ambicjami...
Wiedźma nie jest w tym nastroju osamotniona, chociaż to własnie ten czas, gdy w jesiennej melancholii odkrywa na nowo, że w kwestii wyznaczonych życiowych celów, jakby odstaje od normy.
Ile kosztuje spełnienie życiowego marzenia? Setki? Tysiące? Miliony?
Ja usłyszałam niedawno, że moja marzenia są głupie. Do tej pory nie wiedziałam, że marzenia mogą być mądre. Serio. Miałam kiedyś kumpla, który za życiowy cel obrał obejrzenie wszystkich odcinków "Mody na sukces". Nie wiem czy cel zrealizował, ale dawało mu to sporo radości.
W minionych latach marzenia miewałam różne. Kiedyś zapragnęłam zwiedzić Europę... Nie, żeby od razu całą, ale w ratach. Każda z tych rat kosztowała 30 euro. Szabrowałam owoce i kolby kukurydzy. Spałam niemal w każdych warunkach. Warto było.
A skoro Europa już zwiedzona to jakiż plan mogłam obrać w kolejnym roku? Ten był długoterminowy. Przed trzydziestką wydać książkę.

Wszystko wskazuje, że na 2017 rok nie mam już czego planować ;p




#Świnoujście


Wszystkim, którzy przywykli do tematyki mojego bloga [no dobra, blogów] chyba należy się kilka słów uściślenia. "Silentium sacrum" nie ma z nimi zupełnie nic wspólnego ;)

Wydawnictwo zakwalifikowało ją do kategorii: Proza dla dorosłych (16+), dramat psychologiczny oraz humor i groteska. Lekka rozbieżność? Tylko w teorii.

Wyobraźcie sobie młodą, cyniczną dziewczynę, która ucieka z domu, przed nie stroniącym od alkoholu i przemocy ojczymem. Dodajcie do tego trzech bezdomnych filozofów, dwóch niegrzecznych barmanów i jednego Smoka Telesfora [legendę Świnoujścia]. Czy ta mieszanka może nie wybuchnąć? Może historia jest tragiczna, ale opowiedziana tak jak mam to w zwyczaju, czyli z przymrużeniem oka.

Od razu uprzedzam: NIE powiem wam czy którykolwiek z bohaterów umrze!

Gdyby ktoś chciał poznać perypetie nieszczęsnej Nadii, to kilka egzemplarzy jeszcze stoi na mej półce ;p




A jakie marzenie udało się Wam zrealizować w 2016 roku?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz