poniedziałek, 16 maja 2016

Miodek majowy, Syrop z mniszka lekarskiego

Prof. miodek majowy- czyli przypowieść o tym jak wiedźma zapyla. 
A skoro weekend ma 3 dni, to tym razem zadanie cało weekendowe.

Składniki:
500-700 koszyczków kwiatowych mniszka lekarskiego (bez łodyg),
1,5 l wody, 
1,5 kg cukru,
2-3 cytryny.

Dzień pierwszy



Zerwane kwiaty wykładamy na kwadrans na jasne płótno lub papier, żeby wyszły z nich robaki




Wrzucamy do gara, zalewamy wodą i dodajemy wyciśniętą cytrynę [Tako rzecze przepis, którego wiedźma nie zawsze się trzyma. Bez cytryny też jest dobre] Całość doprowadzamy do wrzenia i gotujemy przez 15 minut. Zostawiamy na dobę w spokoju.


Dzień drugi

Odcedzamy wywar,
dosypujemy cukier
gotujemy na wolnym ogniu ok. 2-3 godziny. 


Dzień trzeci

Na obiad przygotowujemy naleśniki z słodziuchnym syropem:)

Smacznego! <3


Ps. Fotorelacja z pierwszego dnia zmagań z mniszkiem.  w zasadzie można powiedzieć, że przepis w obrazkach;p
Dziś wiedźma pokonała ok 5000 kwiatków. 
W przepisach zwyczajowo podaje się ilość kwiecia w liczbach...  Przy takim założeniu już po pierwszym tysiącu odechciewa się zbioru... Zatem dla tych mniej wytrwałych niż wiedźma: 10 litrowe wiadro pomieści 1400 koszyczków kwiatowych, czyli 2 porcje:)
Chyba, że ktoś czuje się jeszcze bardziej leniwym lub zabieganym... Wtedy zawsze można zwrócić się do wiedźmy;p


A już jesienią ruszymy po korzeń tej wszechobecnej rośliny...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz