Na przednówku wachlarz dostępnych składników do najbogatszych nie należy. Nie bez powodu, pozostając w zgodzie z rytmem przyrody, jesienią gromadzimy kilka zapasowych centymetrów tłuszczyku, aby dotrwać do pierwszych zbiorów.
Cóż można zebrać teraz, w marcu?
Od kilku dni pokrzywa zwyczajna [Urtica dioica] nieśmiało się zieleni. Niby dobrze, gdyż od maja staniemy się niewątpliwie zażartymi wrogami, jednak do tego czasu, to jest do momentu wydania przez nią kwiatów, mogę odnaleźć w niej pierwsze wiosenne źródło mikroelementów. W tym tygodniu zatem kilka wariacji na temat pokrzywy:)
Ps. Wszystkie publikowane przeze mnie zdjęcia oraz przepisy są mojego autorstwa. Niech was zatem nie dziwią jednostki miary typu: wiaderko, trochę, sporo lub "na oko".
Makaron w sosie śmietanowo-pokrzywowymSkładniki-Pół wiaderka młodych pokrzyw-duża cebula-trochę tłuszczu [ja preferuję smalec]-bułka tarta-trochę kwaśnej śmietany-sól
Pokrzywę drobno pokroić, dusić na wolnym ogniu w małej ilości osolonej wodyNa patelni cebulę posiekaną w drobną kostkę usmażyć do romantycznie wakacyjnego koloru "brąz", na smalcu, pod koniec posypując bułką tartą, smażyć jeszcze przez momentNa koniec dodać cebulę do uduszonej pokrzywy. Odstawić na kilka minut. Dodać śmietany. Zamieszać. Polać makaron. Zjeść.
Makaron chyba każdy potrafi zrobić więc przemilczę.
Powyższe czynności można wielokrotnie powtarzać, każdorazowo uzyskując podobny efekt. Smak powstałego tworu umieściłabym gdzieś w połowie drogi między sosem szpinakowym a brokułowym. Pokrzywa jest jednak nieco słodsza od szpinaku.
Co jeszcze? Wiosennie oczyszcza i przyspiesza przemianę materii. Jedzcie zatem na zdrowie♥
Ciekawostki:
-w Poznaniu na ul. Gwarnej w jednej z lodziarni serwowane są lody pokrzywowe !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz